Zapraszam do zapoznania się z pełnym opisem kursu
Wspinaczka lodowa to fascynująca odmiana wspinania. Nigdy nie przejdziesz dwa razy tego samego lodospadu. Lód „żyje” i ciągle się zmienia. Tak więc lodospad, który przeszedłeś dzisiaj, jutro będzie zupełnie inny. Inny będzie rano po nocnym mrozie, inny w południe, gdy temperatura wzrośnie. Inne zagrożenia pojawią się po opadzie śniegu, inne po opadzie deszczu. Inne podczas dużych mrozów, jeszcze inne, gdy nadejdzie odwilż. Bezpieczne wspinanie się po tak zmiennej materii wymaga jednak sporej wiedzy. W trakcie kursu przekażę Tobie niezbędne kompendium praktycznej wiedzy z tego zakresu.
Rejony działania
Wspinamy się na lodospadach w różnych rejonach Tatr Wysokich. Po polskiej stronie są to: Hala Gąsienicowa, Dol. Roztoki/Dol. Pięciu Stawów Polskich, Morskie Oko. Po stronie słowackiej są to przede wszystkim Dol. Białej Wody oraz Dol. Staroleśna.
Wymagania
Punktem wyjścia będą umiejętności i wiedza, które zdobywa się na pełnym kursie wspinaczki skalnej PZA (asekuracja partnera, prowadzenie, zjazdy na linie itp.). Jeśli jakiś element będzie wymagał przypomnienia lub uzupełnienia, to na pewno się tym zajmiemy w pierwszych dniach szkolenia. No cóż, wiedza bywa ulotna, a w dodatku niektóre techniki stosuje się rzadziej… Niewątpliwie otaczająca nas sceneria będzie motywować do szybkiego przypominania sobie rzeczy zapomnianych oraz do przyswajania nowej wiedzy. 😉
Zalecam wcześniejsze ukończenie Zimowego Kursu Turystyki Wysokogórskiej oraz kursu lawinowego. Dla bezpieczeństwa Twojego i całej grupy bardzo ważne jest, aby każdy potrafił pewnie chodzić w rakach w terenie turystycznym, potrafił wyhamować czekanem potencjalny upadek i potrafił używać lawinowego ABC.
Czego się nauczysz, czyli program kursu
Szkolenie rozpoczniemy od wspinaczki na wędkę, aby zapoznać się z technikami zabijania dziabek oraz raków. W kolejnych krokach nauczysz się wkręcać śruby lodowe, poznasz zasady asekuracji i prowadzenia w lodzie. Przy sprzyjających warunkach i jeśli opanujesz konieczne techniki wspinaczkowe oraz umiejętności sprzętowe wybierzemy się na lodospad o długości 2-3 wyciągów.
Najważniejsze elementy szkolenia to:
- technika poruszania się w rakach (połogi lód do coraz stromszego)
- technika osadzania czekanów (zabijanie i zaczepianie dziabek)
- asekuracja w terenie lodowym (śruby lodowe, oczka/ucha lodowe etc.)
- budowa stanowisk w lodzie (Abałakov, śruby lodowe)
- wspinaczka na drogach jednowyciągowych (opcjonalnie wielowyciągowych)
- strategia i taktyka we wspinaczce lodowej, wybór celów
- budowa lodospadów i ocena warunków
- sprzęt i wyposażenie wspinacza podczas wspinaczki lodowej
Noclegi
Schronisko lub kwatera prywatna w zależności od tego, gdzie odbywa się szkolenie.
Dojazd
Na miejsce szkolenia, a więc do schroniska lub kwatery, musisz dotrzeć we własnym zakresie. Jeśli jedziesz z Krakowa lub okolic, to niekiedy jest możliwość wspólnego dojazdu/powrotu samochodem ze mną. W razie zainteresowania takim wariantem skontaktuj się ze mną. Jeśli jedziesz z daleka, rozważ przyjazd dzień wcześniej. Po nieprzespanej nocy i podejściu z plecakiem nie będziesz w najlepszej formie pierwszego dnia kursu.
Wyżywienie
We własnym zakresie. W schroniskach są prowadzone usługi gastronomiczne, więc można zjeść ciepły posiłek. Jeśli mieszkamy na kwaterze, to zazwyczaj mamy dyspozycji kuchnię i można coś ugotować. Pamiętaj, że zajęcia terenowe trwają zazwyczaj co najmniej 6-7 godzin, więc musisz zabrać ze sobą odpowiedni zapas jedzenia i picia. Oprócz tego w razie wcześniejszego wyjścia ze schroniska musisz być w stanie samodzielnie zorganizować swoje wyżywienie.
Sprzęt
Musisz posiadać:
– własne buty kompatybilne z rakami automatycznymi, ewentualnie półautomatycznymi
– odzież przystosowaną do działania w trudnych warunkach zimowych (spodnie, kurtka, rękawiczki z membraną np. Gore-tex, bielizna termoaktywna itp.)
– gogle/okulary (m.in. jako ochrona oczu przed odłamkami lodu)
– plecak ok. 40-45l
– sprzęt osobisty: uprząż, 4 karabinki HMS, przyrząd wielofunkcyjny (np. Pivot DMM), 2 repiki 6mm (długość 140cm i 2m), kask
Przed kursem otrzymasz dokładne wskazówki odnośnie potrzebnego wyposażenia osobistego i odzieży.
Jeśli posiadasz własne raki, dziabki lub lawinowe ABC, będziesz mógł ich oczywiście używać po sprawdzeniu przez instruktora.
Zapewniam cały konieczny sprzęt techniczny (liny, ekspresy, raki, czekany, kaski, lawinowe ABC etc.), który posiada atest Międzynarodowej Organizacji Alpinistycznej UIAA oraz Unii Europejskiej CE. Jest to sprzęt wiodących światowych producentów (m.in. firm Mammut, Petzl, Grivel, Black Diamond i innych), który posiada odpowiednie atesty Międzynarodowej Organizacji Alpinistycznej UIAA oraz Unii Europejskiej CE. Wypożyczam m.in. topowe dziabki Quark i Nomic firmy Petzl lub The Tech Machine firmy Grivel.
Dzień powszedni kursowy
wygląda zazwyczaj następująco: Wychodzimy ze schroniska/kwatery między godz. 7 a 9 rano i podchodzimy pod wybrany lodospad. Godziny wyjścia mogą się mocno zmieniać w zależności od warunków. A potem to już „dziabanie”, wspinanie, wkręcanie śrub, zjazdy… Zazwyczaj do późnego popołudnia/wieczora. Wieczorem po posiłku podsumowujemy dzień, uzupełniamy trochę teorii i omawiamy plany na dzień następny. Kurs wspinaczki lodowej prowadzę w oparciu o wytyczne PZA wzbogacając je o własne doświadczenia i „patenty”, które sprawdziły się w prywatnej działalności wspinaczkowej w Tatrach, Alpach oraz innych górach na przestrzeni ostatnich ponad 30 lat.
Czego możesz oczekiwać?
Na kursie zdobędziesz podstawy praktycznej wiedzy i umiejętności z zakresu wspinaczki na lodospadach. 3 dni to nie jest wiele czasu, a materiał jest bardzo obszerny… Dlatego im szybciej będziesz przyswajał/a przekazywaną wiedzę, tym więcej będę mógł Tobie pokazać i więcej Cię nauczyć. Tak więc nie nastawiaj się na rodzaj „lodowego SPA” 😉 Podstawowy kurs wspinaczki lodowej to 3 dni ciężkiej, niekiedy lodowatej, ale bardzo przyjemnej pracy zarówno dla Ciebie, jak i dla mnie… Nie mówiąc o przeżyciach i scenerii, w której będziemy działać. Jeden z Absolwentów moich kursów podsumował to kiedyś słowami: „Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo i słowa dotrzymał.” 🙂
Niewykluczone, że wspinanie lodowe tak bardzo się Tobie spodoba, że pojedziesz ze mną na jeden z obozów wspinaczki lodowej w Austrii lub Norwegii. 🙂 Tam wybór i długości lodospadów są zupełnie nieporównywalne z Tatrami (niestety na niekorzyść Tatr 🙁 ).
Być może przyjdzie też czas na kolejny etap wspinaczkowej edukacji, czyli kurs taternicki. Albo wybierzesz się ze mną na jeden z zimowych lub letnich obozów wspinaczkowych w jakiś ciekawy (i niekoniecznie powszechnie znany) rejon górski? Jeżdżę do Szwajcarii, Austrii, Norwegii, Włoch, Hiszpanii i … może Ty podsuniesz mi jakiś nowy ciekawy pomysł?